poniedziałek, 3 czerwca 2013

coś z filcu dla ozdoby i nie tylko











2 komentarze:

Danka Witkowska pisze...

Same ślicznośći ,a filcowe sówki już pokochałam :)Pozdrawiam :)

EwaJ pisze...

Ale różnorodność! Szkoda Halinko, że nie napisałaś kilka słów o swoich pracach. Pamiątka Chrztu jest śliczna i bardzo pomysłowa. Ale zaciekawiły mnie te maski. To też Twoje dzieła? Ta czarna jest niezwykła. Pozdrawiam serdecznie.